Pewna wyjątkowa osoba, a w sumie dwie, zmobilizowały mnie do zrobienia swoistego podsumowania tego, co wydarzyło się w fundacji w tym roku. Patrząc w przeszłość – 2021 i 2022 to był czas realizacji projektu PFRON, 2022 i obecnie to partnerstwo w stołecznym projekcie aktywizacyjnym na rzecz osób niewidomych. O tym możecie przeczytać w poprzednich wpisach.
Ale nie o projektach! I o roku bieżącym. Pod koniec zeszłego wymarzyłam sobie darczyńcę, darczyńców… Prywatne środki, dzięki którym moglibyśmy działać pozaprojektowo. Niezależnie. Zgodnie z potrzebami konkretnego człowieka. I wiecie co? Marzenia się spełniają!
Co więc przyniósł ten 2023 rok, który przecież wciąż trwa? Ważne i warto to dodać – jesteśmy malutką, „garażową” fundacją, która działa w wolnym czasie. Uściślając – tak jest ze mną… 🙂.
- zatrudniamy w fundacji 3 osoby z niepełnosprawnościami, które wnoszą ogromną wartość (na wielu frontach ❤️) – dwie z niepełnosprawnością wzroku, jedną z niepełnosprawnością ruchową. Jedna na umowie o pracę, dwie na zleceniu. To dla nich nie tylko wsparcie finansowe, ale też aktywizacja zawodowa;
- współpracujemy z trójką psycholożek / psychoterapeutek oraz z jednym psychiatrą. W tym roku (a mamy koniec października) udało się opłacić prawie 100 godzin wsparcia dla osób z niepełnosprawnościami, ich bliskich, ale nie tylko – po prostu osób w kryzysie psychicznym. I te osoby nie zapłaciły za to nawet symbolicznej złotówki!;
- ufundowaliśmy roczne stypendium sportowe dla 10-letniego dziś Piotrka – niesamowitego piłkarza Chojniczanki, chłopca z zespołem Downa, który traci wzrok (ale ma moc!!);
- przekazaliśmy wsparcie finansowe dla TR Warszawa – realizację premiery spektaklu „Mój Sztandar zasikał kotek. Kroniki z Donbasu” w reżyserii Aleksandry Popławskiej. To wyraz wsparcia dla artystów i twórców ukraińskich i symboliczny gest w kierunku spraw naszych sąsiadów;
- zorganizowaliśmy przekazanie sprzętu komputerowego dla niezwykłej placówki edukacyjnej dedykowanej dla dzieci z niepełnosprawnościami w Opolu;
- przeprowadziliśmy wolontaryjnie warsztaty na temat niepełnosprawności, różnorodności, akceptacji (w tym samoakceptacji!) i procesu zmiany w szkołach integracyjnych, oddziałach psychiatrii dziecięcej, rodzinnych domach dziecka, ośrodkach szkolno wychowawczych i aresztach śledczych;
- zorganizowaliśmy w naszej społeczności przyjaciół Mikołajkowe Pogotowie Ratunkowe – akcję organizowania paczek marzeń dla mokotowskiego, rodzinnego domu dziecka;
- otrzymaliśmy do przekazania wysokiej klasy przybory szkolne, które niebawem dotrą do potrzebujących (tu akurat jesteśmy w niedoczasie, ale to kwestia dosłownie dwóch tygodni!!);
- jako organizacja partnerowaliśmy kampanii „Kobiety na wybory”;
- wraz z Akcją Demokracja zorganizowaliśmy debatę przedwyborczą kandydatów z niepełnosprawnościami!
I to wszystko w kilka miesięcy, wolontaryjnie lub dzięki funduszom praktycznie garstki osób, które uwierzyły szalonej działaczce, której pasją jest sojusznictwo na rzecz osób z niepełnosprawnościami i udowadnianie wszystkim, że można, że da się! Że wszystko zaczyna się od pierwszego kroku! Że nie trzeba być gigantem, aby nasz głos był słyszalny, a praca miała sens!
Działaniem społecznym była też realizacja podcastu „Nie widzę problemu – zaprasza Małgorzata Szumowska”. Niby to prywatna zajawka, ale za pieniądze pozyskane z zewnątrz. Od ludzi, którzy za fundację mocno trzymają kciuki. Przypnę więc 😊.
- podcast na Spotify: https://open.spotify.com/show/4Iqc1uUZC0C9wIA9ugOTK0?si=UECYdWKmTmG_-deU5diC3g
- podcast na Youtube: https://www.youtube.com/@niewidzeproblemupodcast
Ale to wszystko dzieje się także dzięki Wam. Każdemu, kto nam kibicuje 🙌.
Specjalne podziękowania dla mojej fundacyjnej Ani za to, że jest w razie palącej potrzeby!